Ulubieńcy grudnia 2018
środa, stycznia 09, 2019
Witam w pierwszym poście w nowym roku !
Uwielbiam to uczucie towarzyszące pierwszym tygodniom nowego roku - radość, motywacja no i te postanowienia. Zawsze w ten czas jestem bardzo zmotywowana i pełna energii (bardziej niż przez resztę roku).
Postanowień jako takich nie mam, ale co roku wyznaczam sobie cele, które próbuję realizować przez resztę roku.
A wy jakie macie odczucia co do nowego roku ?
Dzisiaj mam zamiar całkowicie zamknąć rozdział zwany zeszłym rokiem i przychodzę do was z ulubieńcami grudnia. W grudniu rządziły kosmetyki Ziaja.
ZIAJA - balsam do ciała z cząsteczkami jedwabiu.
Pisałam post o jedwabiu i jego właściwościach, dlatego też zakupiłam ten balsam. Jestem jak najbardziej zadowolona. Firma Ziaja towarzyszy mi od wielu lat i jestem pewna produktów tej firmy, więc tym bardziej byłam zachęcona do tego zakupu.
Moja skóra jest teraz w lepszej kondycji niż wcześniej, na pewno jest bardziej miękka i delikatna.
ZIAJA - zimowy krem do rąk
Kupiłam go ze względu na zapach piernika. Uwielbiam ten zapach no i uwielbiam pierniczki. Polecam dla piernikowych fanów. Sam zapach sprawiał, że jeszcze bardziej czuło się świąteczny i zimowy klimat. Zimą nasze ręce i nie tylko są bardziej narażone na wysuszenie, więc dobry krem to przydatna sprawa, a ten bardzo dobrze natłuszcza ręce przez co wygładzą naszą skórę.
ZIAJA -wazelina kosmetyczna
Jest to produkt, który powinien gościć w każdej kosmetyczce, ma wiele zastosowań i właściwości nawilżające, przez co idealnie sprawdzi się jako balsam do ust, dodatek do różnych kosmetyków, a nawet podczas tworzenia własnych no i nawet świetnie sprawdzi się jako rozświetlacz powodując gładką taflę blasku na naszej twarzy rodem z czerwonego dywanu, więc jeśli ktoś lubi takie wykończenie makijażu to polecam spróbować tricku z wazelinom, wygląda to bardzo naturalnie. Polecam.
SKIN79 - żel aloesowy
Wcześniej używałam tego żelu z firmy Holika Holika, ale robiąc zakupy natknęłam się na promocję i pomyślałam, że będzie to fajny zakup ze względu na większą ilość produktu. Jest to dokładnie to sama, różni się tylko formą opakowania i firmą, więc nie będę opisywać nic więcej w przypadku tego kosmetyku.
COW Additive free Make Up Remover Oil
Jak wiecie jestem wielką zwolenniczą japońskich kosmetyków, a i też demakijażu za pomocą olejków i to mój kolejny ulubieniec. Świetnie zmywa, nie zostawia tłustego filmu i jest bardzo wydajny. Nie zapycha porów i świetnie radzi sobie z nawet mocnym i wodoodpornym makijażem. Stosowałam wiele olejków i wszystkie były dobre, jednak ten dopiero pokazał mi jak świetnie działa dobry olejek.
L'OREAL -Brow artist
Pomada do brwi, a dokładniej zestaw, który oprócz pomady i cienia zawiera pędzelek i penseta oraz lusterko. Produkt bardzo trwały. Zawsze używałam cieni lub kredki i tak naprawdę nie zwracałam uwagi, czy produkt przez cały dzień się dobrze trzyma na brwiach, ale dzięki pozytywnej opinii postanowiłam wypróbować i jestem w szoku, że tak to dobrze wygląda. Łącząc pomadę z cieniem można naprawdę uzyskać świetny i trwały efekt.
DOUGLAS -kalendarz adwentowy
Mnie ten produkt przypomina trochę czasy dzieciństwa, kiedy to wyjadało się czekoladki z kalendarza czekając na gwiazdkę. Jednak teraz wolę kosmetyki od czekoladek, więc jest to naprawdę fajna zabawa. W każdym okienku znajdzie się kosmetyczną niespodziankę różnych firm.
Uwielbiam to uczucie towarzyszące pierwszym tygodniom nowego roku - radość, motywacja no i te postanowienia. Zawsze w ten czas jestem bardzo zmotywowana i pełna energii (bardziej niż przez resztę roku).
Postanowień jako takich nie mam, ale co roku wyznaczam sobie cele, które próbuję realizować przez resztę roku.
A wy jakie macie odczucia co do nowego roku ?
Dzisiaj mam zamiar całkowicie zamknąć rozdział zwany zeszłym rokiem i przychodzę do was z ulubieńcami grudnia. W grudniu rządziły kosmetyki Ziaja.
ZIAJA - balsam do ciała z cząsteczkami jedwabiu.
Pisałam post o jedwabiu i jego właściwościach, dlatego też zakupiłam ten balsam. Jestem jak najbardziej zadowolona. Firma Ziaja towarzyszy mi od wielu lat i jestem pewna produktów tej firmy, więc tym bardziej byłam zachęcona do tego zakupu.
Moja skóra jest teraz w lepszej kondycji niż wcześniej, na pewno jest bardziej miękka i delikatna.
ZIAJA - zimowy krem do rąk
Kupiłam go ze względu na zapach piernika. Uwielbiam ten zapach no i uwielbiam pierniczki. Polecam dla piernikowych fanów. Sam zapach sprawiał, że jeszcze bardziej czuło się świąteczny i zimowy klimat. Zimą nasze ręce i nie tylko są bardziej narażone na wysuszenie, więc dobry krem to przydatna sprawa, a ten bardzo dobrze natłuszcza ręce przez co wygładzą naszą skórę.
ZIAJA -wazelina kosmetyczna
Jest to produkt, który powinien gościć w każdej kosmetyczce, ma wiele zastosowań i właściwości nawilżające, przez co idealnie sprawdzi się jako balsam do ust, dodatek do różnych kosmetyków, a nawet podczas tworzenia własnych no i nawet świetnie sprawdzi się jako rozświetlacz powodując gładką taflę blasku na naszej twarzy rodem z czerwonego dywanu, więc jeśli ktoś lubi takie wykończenie makijażu to polecam spróbować tricku z wazelinom, wygląda to bardzo naturalnie. Polecam.
SKIN79 - żel aloesowy
Wcześniej używałam tego żelu z firmy Holika Holika, ale robiąc zakupy natknęłam się na promocję i pomyślałam, że będzie to fajny zakup ze względu na większą ilość produktu. Jest to dokładnie to sama, różni się tylko formą opakowania i firmą, więc nie będę opisywać nic więcej w przypadku tego kosmetyku.
COW Additive free Make Up Remover Oil
Jak wiecie jestem wielką zwolenniczą japońskich kosmetyków, a i też demakijażu za pomocą olejków i to mój kolejny ulubieniec. Świetnie zmywa, nie zostawia tłustego filmu i jest bardzo wydajny. Nie zapycha porów i świetnie radzi sobie z nawet mocnym i wodoodpornym makijażem. Stosowałam wiele olejków i wszystkie były dobre, jednak ten dopiero pokazał mi jak świetnie działa dobry olejek.
L'OREAL -Brow artist
Pomada do brwi, a dokładniej zestaw, który oprócz pomady i cienia zawiera pędzelek i penseta oraz lusterko. Produkt bardzo trwały. Zawsze używałam cieni lub kredki i tak naprawdę nie zwracałam uwagi, czy produkt przez cały dzień się dobrze trzyma na brwiach, ale dzięki pozytywnej opinii postanowiłam wypróbować i jestem w szoku, że tak to dobrze wygląda. Łącząc pomadę z cieniem można naprawdę uzyskać świetny i trwały efekt.
DOUGLAS -kalendarz adwentowy
Mnie ten produkt przypomina trochę czasy dzieciństwa, kiedy to wyjadało się czekoladki z kalendarza czekając na gwiazdkę. Jednak teraz wolę kosmetyki od czekoladek, więc jest to naprawdę fajna zabawa. W każdym okienku znajdzie się kosmetyczną niespodziankę różnych firm.
20 komentarze
Zaciekawiła mnie piosenka ;) Z chęcią posłucham innych piosenek tego zespołu ;) Pozdrawiam cieplutko 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam ;)
Usuńco do piosenki to jest to remix, a w orginale utwór brzmi zupełnie inaczej ;)
Cieszę się że jest nowy rok ❤️ widzę że masz dużo ulubionych z ziaji. Mi się spodobał twój kalendarz adwentowy ❤️ cudowna piosenka ❤️
OdpowiedzUsuńTak, ziaja jest marką, która towarzyszy mi od dziecka i do tej pory lubię te kosmetyki :)
UsuńŚwietni ulubieńcy :D Mnie najbardziej zaciekawił zimowy krem do rąk z Ziaji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję ;)
UsuńJeśli będziesz miała okazję to zachęcam do wypróbowania tego kremu ;)
W przyszłym roku z pewnością sprezentuje sobie kalendarz adwentowy. Już się nie mogę doczekać swoje ekscytacji :)
OdpowiedzUsuńMam pewien dystans do kosmetyków marki Ziaja... jeden z produktów bardzo niekorzystnie wpłynął na stan moich włosów.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili.
lublins.blogspot.com
Kalendarz adwentowy to naprawdę fajna zabawa ;)
UsuńCo do ziaji to mnie nigdy nie rozczarowała, ale każdy ma inne opinie, dlatego ciągle powtarzam, że jeśli coś jest dla mnie dobre to dla innych nie koniecznie musi być równie dobre ;)
Ciekawi ulubieńcy :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Dziękuję ;)
UsuńMarze o kosmetycznym kalendarzu adwentowym :) W przyszłym roku na pewno sprawie sobie taki prezent :)
OdpowiedzUsuńPolecam, fajna zabawa ;)
UsuńJa w nowy rok nie weszłam zbyt ciekawie, ale liczę że będzie tylko lepszy!
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Ja też nie do końca rozpoczęłam ten rok bardzo dobrze, ale z tygodnia na tydzień jest lepiej, więc jeszcze jest nadzieja ;)
UsuńCiekawi ulubieńcy :) Ja też staram się nie robić postanowień a wyznaczać cele ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
jasno określony cel to już pierwszy krok do sukcesu ;)
UsuńFajne zestawienie! Pozdrawiam serdecznie ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) również pozdrawiam ;*
Usuńuwielbiam tą piosenkę:)
OdpowiedzUsuńŚwietny ulubieńcy, kosmetyki z Ziaja są moimi ulubionymi 😊
OdpowiedzUsuń